Hayat Mahir, referentka ds. marketingu w firmie TRUMPF w Roissy (Francja)
Jak rozpoczęła się Pani kariera w TRUMPF i jakie działy Pani przeszła? Jakie stanowisko zajmuje Pani aktualnie?
Zaczynałam jako asystentka zarządu w TRUMPF we Francji. Po jakimś czasie mogłam przejąć dodatkowe zadania marketingowe. Aktualnie jestem odpowiedzialna wyłącznie za komunikację marketingową – w szczególności za organizację imprez z udziałem klientów.
Dlaczego zdecydowała się Pani na firmę TRUMPF?
Jest wiele powodów przemawiających za wyborem firmy TRUMPF. Najważniejszym z nich był jej międzynarodowy charakter i związana z tym ścisła współpraca z kolegami z całego świata – oraz nie mniej ważna umowa o pracę na czas nieokreślony.
Co najbardziej podoba się Pani w Pani obowiązkach?
Moja praca obejmuje szeroki zakres zadań i kontaktów, ponieważ wymagane jest ode mnie ogólne przygotowanie i doświadczenie! Sztywne procedury nie mają tutaj zastosowania. Taka kompleksowość mi odpowiada. Ponadto wciąż doskonalę znajomość języka niemieckiego i angielskiego.
Jaki był najbardziej ekscytujący projekt/temat, nad jakim Pani pracowała?
Było to uroczyste otwarcie naszego nowego salonu sprzedaży w 2012 roku. Takie wydarzenie oznaczało szereg wyzwań: Należało bowiem sprostać wymaganiom licznie zaproszonych gości. Wśród nich byli zarówno przedstawiciele prasy branżowej, jak i wysokiej rangi goście ze świata biznesu i polityki. Gdy sobie o tym przypominam, ogarnia mnie uczucie dumy z przynależności do grupy TRUMPF.
Co uważa Pani za ważne osobiste doświadczenie?
Gdy organizuję delegację klientów na wydarzenie w firmie TRUMPF w Niemczech, osobiście dbam o wszystkie detale, od zaproszeń po podróż powrotną. Czasem wiąże się to ze szczególnymi zadaniami. Zdarzyło się, że musiałam spontanicznie zorganizować klientowi zwiedzanie muzeum Porsche. Nieoczekiwanie spełniliśmy jego marzenie. Do dzisiaj wspomina to jako wspaniałe przeżycie!
Co szczególnie ceni Pani w TRUMPF jako pracownik?
Wartości, jakimi kieruje się TRUMPF jako firma rodzinna. Innowacyjność, która pcha przedsiębiorstwo do przodu i autonomię, jaką mamy w spółce zależnej we Francji.